Strukturalne sukienki ślubne z intrygującymi wycięciami
Ten typ sukienek nazwałam strukturalnymi, bo zaskakują w nich zabiegi w postaci nietypowych rozcięć. Chodzi tu o nietypowe wycięcia w bazowej tkaninie. Na przykład po bokach i pod pachami. W miejscu, gdzie zwykle mamy stateczny, solidny materiał, wprowadzona jest siateczka lub koronka.
Strukturalne sukienki ślubne nie są może odkryciem sezonu, bo pojawiały się sporadycznie w poprzednich kolekcjach. Zdarzały się w kolekcjach 2023, a w prekolekcjach sukien ślubnych 2024 można ich wyłowić znacznie więcej. Prosty zabieg, w wyniku którego pięknie podkreśla się wcięcie w pasie i linię bioder. Polega na zabraniu tkaniny z klinów pod pachami lub w innych miejscach i zastąpieniu ich koronką lub tiulem.
Co takiego mnie ujęło w tym kroju sukienek?
Wyłowiłam ten skromny trend, ponieważ nawet w minimalistycznych sukienkach, a może w szczególności właśnie w tych prostych – krój modeluje sylwetkę. I nie jest to nachalne, kombinatorskie, jak czasem bywa w kształtowaniu sylwetki. Strukturalne sukienki ślubne są zazwyczaj proste i nieprzegadane w detalach. Wyobrażam sobie jak pięknie można wzrokowo oszukać kształt sylwetki. Ponieważ wycięcia pod pachami i dekolcie w kształcie litery V wysmuklają talię, tym samym ją wyszczuplają. Nie każda z nas może pochwalić się super wcięciem w pasie i figurą klepsydry. Zobaczcie na te trzy zdjęcia poniżej, jak sprytnie uzyskano optyczne wcięcie w pasie – cukiereczki 🙂
Rozcięcia z koronką z boku wzdłuż całej sukienki
A popatrzcie jaki efekt można uzyskać rozcinając sukienkę po bokach i zabierając kryjącą tkaninę. W rezultacie tego zabiegu wzdłuż linii sylwetki zostaje nam tylko koronka. Im bardziej spodnia tkanina zbliżona jest do koloru skóry, tym bardziej spektakularny jest efekt. Ponieważ linia z cielistą koronką jest ciągła, spodziewam się, że panna młoda wkłada cieliste stringi?
Inne ciekawe zabiegi strukturalne w sukienkach
Moją uwagę zwrócił też inny efekt – przemodelowania sylwetki poprzez obłe wycięcie odsłaniające ramiona aż nad pępek. Plus piękna koronka pod szyję – jakże subtelnie i seksownie, prawda?
Poniżej też ciekawy efekt strukturalnego rozcięcia w odwrócone V i wprowadzenia koronki pod biustem. Niby nic, a rezultat ujmujący. Uwielbiam taki minimalizm z wisienką na torcie.
A tutaj odważny zabieg w drugą stronę, ponieważ mam wrażenie, że gładka tkanina nieco gubi linię klepsydry. Za to świetnie może „uspokoić” krągłości, jeśli kobieta ma mocno zarysowane wcięcie. To może być ciekawy eksperyment…
- SAG –