Ile ślubów było w 2014 roku?
Rok 2014 jest pierwszym, w którym odnotowano wzrost liczby zawartych małżeństw po trwającym przez pięć lat spadku.
Ślubne statystyki
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2014 r. zawarto ponad 188 tys. nowych związków małżeńskich, czyli o ponad 7 tys. więcej niż rok wcześniej.
Jeszcze w roku 2008 liczba zawartych małżeństw wynosiła 257,7 tys., w 2010 r. – zawarto ich już 228,4, a w 2013 r. tylko 180,4 tys.
GUS wylicza, że niezmiennie wśród nowo zawartych związków ok. 82 proc. stanowią małżeństwa pierwsze, czyli panien z kawalerami. Jeszcze więcej jest ich na wsiach – ok. 88 procent.
Ile ślubów było w 2014 roku? – Łącznie zawarto 188 488 małżeństw, dla porównania według województw:
W tym:
Miasta 110 030 (w Dolnośląskim 9 348)
Wsie 78 458 (w Dolnośląskim 4 251)
Oto ciekawostka z Dolnośląskiego – ilość ślubów pokazana jako porównanie w latach:
rok 1990 – 19 323 zawartych małżeństw
rok 2000 – 15 790
rok 2010 – 16 390
rok 2013 – 12 895
rok 2014 – 13 599
Nowożeńcy według wieku w roku 2014
Młode pary się starzeją, a raczej dojrzewają, bo jak wszyscy wiemy dziś śluby przed dwudziestką są większą rzadkością niż te po 50-tce. Znak czasów?
Może szokująca będzie dla Was informacja, że w roku 1990 zdecydowanie największą grupą panien młodych były dziewczyny poniżej 19 roku życia – i to aż 56 195 pań, a wśród panów młodych – 69 619 mężczyzn w grupie 25-29 lat. Jeśli popatrzymy na statystyki za rok 2014 widać, że grupa zrównała się i w przedziale 25-29 bierze ślub najwięcej kobiet, jak i mężczyzn.
Dlaczego Polacy się rozwodzą?
Najwięcej rozwodów w Polsce orzeka się z powodu niezgodności charakterów. Następnie w kolejności przyczynami są: zdrada, nadużywanie alkoholu przez jednego z małżonków oraz dłuższa nieobecność jednego z nich. Kolejne: nieporozumienia na tle finansowym, naganny stosunek do członków rodziny, różnice światopoglądowe, niedobranie seksualne, trudności mieszkaniowe. Niestety od 2008 r. rozpada się każdego roku średnio 65-66 tys. małżeństw. Dla porównania – w 2000 r. było ich niespełna 43 tys. Liczymy, i szczerze Wam życzymy, abyście akurat TE statystyki drastycznie zaniżali… Niech ślubne statystyki optymistycznie rosną:)
Red.