Decyzja podjęta. Pobieracie się. Kochacie się. Nie możecie bez siebie żyć i jesteście przekonani, że WAM się uda. Może jesteście już po zaręczynach, może po cichu zastanawiacie się „czy On/Ona do mnie pasuje”. W Waszej historii jest dużo spędzonego razem czasu, bliskości, poczucie, że jesteście dwiema połówkami tego samego jabłka.

Zanim powiecie sakramentalne TAK – gorąco zachęcam do przeczytania tego artykułu. Każdego czeka mniej lub więcej wzlotów i upadków w związku. Zastanawiacie się dlaczego jednym układa się znakomicie, a inni po ślubie zmieniają się na niekorzyść i pokazują swoje prawdziwe oblicze?

Czy rzeczywiście? Nikt nie zagwarantuje, że związek będzie udany, bo efekt jest wypadkową pracy i starań obu stron. Wbrew obiegowej opinii, po ślubie trzeba starać się jeszcze BARDZIEJ, niż przed. Składacie przysięgę, że będziecie z żoną czy mężem do końca życia. Czasami wygląda na to, że dopiero przy wypowiadaniu słów przysięgi młodzi zdają sobie sprawę z ich wagi. „Ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską” to poważna deklaracja. Skąd więc tyle rozwodów i rozpadających się związków?

Jedną z często podawanych przyczyn jest niezgodność charakterów oraz modelu życia.

Zastanawiamy się jak to możliwe, skoro dawno minęły czasy zrękowin i ślubów ustawianych przez klany. Pary znają się najczęściej kilka lat przed ślubem, wyjeżdżają razem, czasem nawet pomieszkują. Skąd więc aż takie rozczarowanie?

Powodem do zawarcia małżeństwa nie powinien być strach przed samotnością, poczucie, że nikt lepszy się już nie trafi, chęć poprawienia statusu społecznego czy finansowego, wyrwania się z domu, czy też niechciana ciąża. Związki zawarte wyłącznie z tych powodów najczęściej nie przetrwają. To raczej oczywiste.

Dlaczego jednak rozpadają się małżeństwa ludzi na pozór idealnie dobranych, przez jakiś czas nawet bardzo szczęśliwych, znających się dłużej i kochających? Udane małżeństwo i szczęśliwy związek to marzenie. Można je spełnić, ale nie wystarczy sama wiara w marzenia. Trzeba rozmawiać i nie bać się pytać, nawet o sprawy kłopotliwe.

Zanim powiecie sakramentalne TAK – tematy do omówienia przed ślubem

Podpowiadamy Wam kilka tematów wartych omówienia przed ślubem. Być może staną się przyczynkiem do dyskusji, być może utwierdzicie się jedynie w przekonaniu, że zgadzacie się we wszystkim i wszystko macie już omówione.

Podział obowiązków w małżeństwie

Nowe gospodarstwo domowe to nowe obowiązki. Ustalcie kto jakie prace domowe będzie wykonywał. Jakie macie oczekiwania co do utrzymania porządku (ech, te nieszczęsne otwarte tubki z pastą do zębów i otwarte sedesy) i zasad higieny. Mężczyźni coraz częściej biorą się za gotowanie, aby ich zachęcić warto wziąć na siebie zmywanie.

Dzieci

Czy chcecie mieć dzieci? Ile? Kiedy? Jaki macie stosunek do adopcji? Jaki światopogląd chcecie przekazać potomstwu? Jeśli oboje robicie karierę i pracujecie zawodowo, trzeba porozmawiać o potencjalnej opiece nad dziećmi i o tym, które z rodziców przejmie główne obowiązki opieki nad dzieckiem.

Szacunek i wierność po ślubie

Gdzie są dla Was granice nie do przekroczenia, bo często okazuje się, że kobieta i mężczyzna mają lekko rozbieżną definicję zdrady. Jasno powiedzcie sobie czego oczekujecie w tym względzie, a jeżeli macie problem z nadmierną zazdrością, ostrzeżcie drugą połówkę… Zdrada to najczęstsza i najboleśniejsza dla drugiej osoby przyczyna rozpadu związku.

Seks i bliskość

Temperament seksualny i więź, która tworzy się między dwojgiem partnerów, to temat, którego nie powinniście unikać. Jeszcze przed ślubem rozmawiajcie o swoich oczekiwaniach, ale nie bójcie się otwarcie mówić o swoich potrzebach również po ślubie.

Wspólna przyszłość

Gdzie widzicie się za kilka, kilkanaście lat? Do czego dążycie, jakie macie priorytety? Jaki wpływ na Wasz związek mogą mieć decyzje zawodowe każdej ze stron i czy będą one priorytetem w związku? Chcecie mieszkać we własnym domu, a może bez oporów w razie potrzeby wyjechać „za chlebem”?

Praca i finanse

Jakie macie oczekiwania finansowe, do czego dążycie zawodowo? Będziecie mieć wspólne konto, czy osobne? Przedyskutujcie kwestie prawne oraz intercyzę, które przed wszystkim może ochronić interesy małżonka w razie np. długów drugiego. Zanim powiecie sakramentalne TAK, powinniście mieć te tematy jasno wyjaśnione.

Rodzina i teściowie

Przysłowie mówi, że z rodziną najlepiej wychodzi się… na zdjęciu. Zanim powiecie sakramentalne TAK – omówcie Wasze relacje rodzinne. Potencjalne wizyty i rewizyty, częstotliwość odwiedzin u teściów i granice zażyłości. Jak chcecie spędzać święta, rodzinne uroczystości, na ile rodzina może ingerować w Wasz związek, a na ile jesteście w stanie i chcecie się usamodzielnić.

Przyjaciele i rozrywki

Wieczór panieński i kawalerski nazywa się ostatnim dniem wolności. Wiadomo, że to potoczne sformułowanie, i że często ma się nijak do rzeczywistości. Warto ustalić jak widzicie swoje życie rozrywkowe, czy panowie oczekują „wolnych” na mecze w środy, a panie czwartkowych wieczorów na tenisa? Jaki jest zakres rzeczy robionych razem i czy nie macie nic przeciwko babskim i męskim wyjściom. Czasami trzeba porozmawiać o relacjach z bliskimi przyjaciółmi, którzy będą musieli pogodzić się z myślą, że będą od teraz numerem 2.

Złe nawyki i uzależnienia

Nie łudźcie się, że złe przyzwyczajenia, skłonność do używek czy przemocy znikną niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki po ślubie. Jeśli świadomie decydujecie się na związek z osobą uzależnioną, bądźcie przygotowani na trudną drogę, co oczywiście nie wyklucza sukcesu. Przemoc fizyczna i psychiczna powinna natomiast zdyskredytować partnera, dla dobra Waszego i dzieci.

Zanim powiecie sakramentalne TAK, naprawdę warto przedyskutować te kluczowe kwestie. Chociaż ich omówienie nie daje gwarancji na udany związek, warto je omówić przed ślubem. Kompromisów w innych sprawach, które są przed Wami, i którym wspólnie będziecie stawiać czoła, będzie zapewne jeszcze wiele. Powodzenia:)

-SAG-

p.s. Zachęcam również do przeczytania artykułu Jak rozwiązywać konflikty w związku >>