Ślub zimą
Jeśli nie straszne Wam mrozy i doceniacie uroki prawdziwej zimy – ślub zimą może być opcją dla Was.
Ponieważ o wiele mniej ślubów odbywa się o tej porze roku, łatwiej Wam będzie znaleźć odpowiednią salę weselną, orkiestrę i fotografa – zimą możecie również liczyć na niższe ceny. Jeśli zorganizujecie ślub w górach, będziecie mieli niemal stuprocentową pewność, że będzie śnieg. Osoby lubiące romantyczną scenerię mogą pokusić się o podjechanie do kościoła saniami, bądź zorganizowanie kuligu dla gości weselnych.
Ślub zimą – jak pokonać temperaturę?
Oczywiście, w zimowych miesiącach należy być przygotowanym na niskie temperatury. Zimowe stylizacje mogą uzupełnić futrzane akcesoria, futra, etole, grube swetry. Suknia panny młodej może mienić się drobniutkimi kryształkami odbijającymi światło. Termos z ciepłą herbatą lub grzańcem, ognisko, pochodnie – wszystko co rozgrzewa, a przy okazji pięknie podkreśla zimową oprawę godne jest wykorzystania i oczywiście zarejestrowania na zdjęciach.
Jakie dekoracje wybrać na zimowe wesele?
Jeśli chodzi o dekorację sali i kościoła macie spore pole do popisu – możecie wykorzystać typowo zimowe akcenty: gałązki iglaków, jemiołę, ostrokrzew, ustawić mnóstwo świec i lampek. Zaserwujcie grzane wino i strudel jabłkowy, pieczone mięsa i aromatyczną zupę grzybową. Stwórzcie prawdziwie ciepłe i przytulne miejsce.
Druga propozycja to wykorzystanie zimowego minimalizmu – bieli, szkła, eleganckich kwiatów – orchidee i storczyki są znacznie tańsze zimą niż na wiosnę. Koniecznie zasięgnijcie porad dobrego florysty – ważne jest, aby dobrać kwiaty, które wytrzymają zmiany temperatury.
Zimowa sesja ślubna w plenerze
Nieodparty urok śniegu można wykorzystać na typowo plenerową sesję ślubną zupełnie niezależnie od daty ślubu. Decydując się na zimową sesję ślubną, koniecznie wybierzcie takiego fotografa, który ma w swoim portfolio zdjęcia z tej pory roku. Zdjęcia na śniegu, który bardzo mocno odbija światło – bądź przeciwnie – w szarej, bezlistnej scenerii wymagają nie lada umiejętności. Zdjęcia ze śnieżnych plenerów zachwycają mnie często bardziej niż z tych letnich, może też dlatego, że są bardziej unikatowe. Ale to już temat na kolejny artykuł…
Podsumowując – jeśli nie straszne wam zimno, warto rozważyć możliwość zorganizowania ślubu zimą – niezwykła atmosfera, śnieżna aura i większa dostępność usług na pewno za tym przemawiają. Jeśli ceremonia zacznie się późnym popołudniem, będzie już zupełnie ciemno – możecie poustawiać lampiony w śniegu, przyozdobić wejście do sali weselnej światełkami – w wirujących płatkach śniegu poczujecie się naprawdę wyjątkowo!
Spójrzcie jak wiele ciepła można uzyskać samym oświetleniem – część kadrów pochodzi z naszej ostatniej sesji okładkowej w Hoteliku Brajt we Wrocławiu. Tutaj, w chłodnym miejskim otoczeniu i śniegu, który prószył jakieś 5 minut, wewnątrz wytworzyliśmy specyficzny klimat za pomocą ciepłego oświetlenia.
Red.