Makijaż ślubny – wykonać samodzielnie czy z wizażystą?

W trakcie przygotowań do ślubu wiele panien młodych staje przed dylematem – czy i komu powierzyć wykonanie makijażu ślubnego.

Są panny młode, które decydują się malować samodzielnie, inne korzystają z pomocy przyjaciółki, siostry czy kuzynki. Coraz popularniejsze jest korzystanie z usług profesjonalnych wizażystów. Oczywiście jest to indywidualna decyzja Panny Młodej. Być może argumenty poniżej okażą się pomocne przy podejmowaniu tej właściwej.

Zalety i wady makijażu ślubnego wykonanego samodzielnie

Zosia samosia, czyli Panna Młoda maluje się sama.
Przy dużej wprawie, nieźle zaopatrzonej kosmetyczce i stalowych nerwach jest to całkiem sensowne rozwiązanie. Zwłaszcza jeżeli ślub odbywa się w lokalizacji, do której ciężko zwerbować dobrego wizażystę. Zalet takiego rozwiązania jest wiele. Panna Młoda nie musi z nikim konfrontować swoich wizji ani pomysłów. Nie ma też stresu związanego z wyrażeniem swoich oczekiwań tak, aby zostały właściwie zrozumiane przez osobę wykonującą makijaż.

Odpada fatyga związana z wyszukaniem profesjonalisty, sprawdzeniem jego kwalifikacji i zarezerwowaniem optymalnego terminu. Przy obleganych datach ślubu z terminami jest kłopot i nieraz okazuje się, że wybrany wizażysta jest dostępny w mało dogodnych godzinach. Kolejną zaletą jest oszczędność – nie traci też czasu i wydatków, również na makijaż próbny.

Niestety wady samodzielnego malowania się w dniu ślubu także są liczne.

Jeżeli Panna Młoda nie ma jasno sprecyzowanej wizji makijażu ani bardzo wprawnej ręki, eksperymenty z samodzielnym make-upem mogą skończyć się kiepsko. I wtedy wiele tygodni przygotowań idzie na marne, bo ostateczny efekt psuje nieudany makijaż. Do końca życia nie dadzą o nim zapomnieć film i zdjęcia ze ślubu. Tym bardziej, że fotografia ma wobec makijażu specjalne wymagania, o których Panna Młoda zwykle nie ma pojęcia. Nawet jeżeli coś wygląda zadowalająco „na żywo”, na zdjęciach może okazać się niewypałem.

Kolejnym czynnikiem, który ma wpływ na samodzielnie wykonywany makijaż ślubny, jest stres. 

Żadna Panna Młoda nie może do końca przewidzieć, w jakie emocje opanują ją przed ślubem. Czy na przykład ręka pod wpływem nerwów czy wzruszenia nie straci precyzji ruchów koniecznej do wykonania starannego make-upu. Makijaż powtarzany dziesiątki razy może w dniu ślubu po prostu się nie udać. Chyba, że dziewczyna ma żelazne nerwy i wie, że sobie poradzi.

Samodzielny ślubny makijaż to pozorna oszczędność.

Wykonanie świetnego makijażu, który będzie trwały, wymaga nie tylko wprawy i precyzji. Ale także odpowiednich kosmetyków, niekiedy typowo „ślubnych”, z których na co dzień się raczej nie korzysta. Powszechnie używane kosmetyki rzadko zapewniają odpowiednio trwały efekt, który wytrzyma w stanie nienaruszonym „atrakcje ślubne” czyli łzy, całusy, tańce itd.

Zakup zestawu takich dedykowanych do ślubu kosmetyków czyli: odpowiedniej bazy np. rozświetlającej, podkładu, cieni w określonych kolorach, utrwalacza często przewyższa koszt wynajęcia wizażystki, która nimi dysponuje. Przykładowo cena makijażu próbnego i ślubnego łącznie wynosi mniej, niż kosztuje choćby jedna z używanych przeze mnie baz (a mam i używam kilku podobnej klasy) niż jedna paletka moich ulubionych cieni. A przeważnie do jednego makijażu mieszam cienie z kilku paletek. W praktyce okazuje się, że jednak taniej jest wynająć wizażystę, niż kupić specjalnie na te okazję odpowiednie kosmetyki i malować się samej.

With a little help from my friends, czyli makijaż ślubny wykonywany po przyjacielsku

Nieraz o pomoc w makijażu prosi się koleżankę lub kogoś z rodziny. Czasem to dobra opcja, jeżeli ta osoba dysponuje odpowiednimi kosmetykami. I wiedzą, jak poradzić sobie z innym typem urody niż własny. Z takim koleżeńskim układem wiążą się jednak pewne pułapki. Często niezręcznie jest zgłaszać uwagi, prosić o poprawki itd., bo „darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda”.

Relacje z profesjonalistą pozwalają na większe wymagania wobec makijażu w myśl zasady „płacę więc wymagam”. Inne ryzyko związane z powierzeniem wykonania ślubnego makijażu zaprzyjaźnionej osobie jest podobne jak to związane w wykonywaniem makijażu samodzielnie.

makijaż ślubny
fot. archiwum Przewodnika Młodej Pary

Czy warto wynająć wizażystę do ślubu?

Profesjonalista z odpowiednimi kwalifikacjami i doświadczeniem ma nie tylko dużą wiedzę dotyczącą makijażu, ale ma wypracowane też efektowne „tajne” sztuczki makijażowe. Praktyka i doświadczenie pozwalają dobrać typ makijażu i kolorystykę oraz właściwe do danego typu kosmetyki, odpowiednie pod kątem składu i konsystencji.

Zaopatrzenie kuferka wizażysty przeważnie jest bezkonkurencyjne w stosunku do całkiem nawet obfitej domowej kosmetyczki. Dla wielu osób istotną zaletą profesjonalnego makijażu jest poczucie, że także ten ważny element ślubnych przygotowań jest starannie zorganizowany i spoczywa w rękach fachowców.

Makijaż ślubny dla świadkowej, druhen i mamy

Pośród moich klientek na makijaż ślubny z zaskoczeniem „zaliczyłam” kilka wizażystek, które w tym szczególnym dniu wybrały samopoczucie, że ktoś inny się nimi właściwie zajmie – także w kwestii make-upu. Coraz częściej Pannie Młodej zależy nie tylko na własnym wizerunku, ale także na doskonałej prezencji Pana Młodego, najbliższej rodziny i orszaku ślubnego. Przygotowania do ceremonii ślubnej są okazją do uhonorowania mamy, świadkowej czy teściowej, które propozycję skorzystania z usług wizażysty traktują jako wyraz dbałości o ich wygląd i samopoczucie. Jeżeli na ślub wynajmuje się wizażystę, można przy okazji pomyśleć o umówieniu na makijaż dodatkowych osób.

Ma to taką zaletę, że rezerwując wizażystę na kilka makijaży, przeważnie zamawiamy całą „dniówkę” – przez co płacimy znacznie mniejszą stawkę za poszczególny makijaż i mamy większą swobodę w planowaniu przygotowań – w razie obsuwy np. u fryzjera można zamienić ze świadkową godzinę makijażu.

Budżet przeznaczony na wizażystkę to zaledwie ułamkowa część, a makijaż zostaje przecież utrwalony na filmie i zdjęciach ślubnych. Spore sumy wydajemy na suknię i buty, nie wspominając o innych ślubnych kosztach. Tymczasem niektóre Panny Młode wahają się przed wydaniem ułamka tej kwoty na  fryzurę i makijaż, a obok sukni, to fryzura i makijaż mają chyba największy wpływ na ostateczny efekt, czyli na wygląd Panny Młodej na ślubnym kobiercu.

Niezależnie od ostatecznej decyzji komu powierzyć wykonanie makijażu ślubnego, najważniejsze jest, żeby podjąć ją świadomie. Po przemyśleniu wszystkich za i przeciw. Warto zrobić to na tyle wcześnie, aby nie zabrakło czasu ani na przygotowania i próby ani na ewentualną zmianę zdania – wszak kobieta zmienną jest.

Magda Maja Lewicka

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

This div height required for enabling the sticky sidebar
Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views :