Obrączki ślubne z czarnego złota – moda czy manifestacja oryginalnego stylu?

Modne ostatnio obrączki ślubne z czarnego złota u jednych wzbudzają zachwyt, u innych budzą respekt. Znamy złoto białe, słomkowe, różowe – ale czarne?

Czym jest prawdziwe czarne złoto? Jak powstaje?

Kto słyszał o obrączkach z czarnego złota? Wiemy, że określony kolor złota otrzymujemy w wyniku dodania do niego stopów różnych metali, takich jak srebro, miedź, cynk, pallad, nikiel czy żelazo. Dodatki te mają również wpływ na jego twardość i wytrzymałość. Ale czarne złoto? Hmmm…

Prawdziwe czarne złoto, które wykonuje się z użyciem specjalnych, drogich technologii, jak na przykład w młynie kulowym, jest hipoalergiczne, bakteriobójcze i odporne na ścieranie. Proces wytrawienia daje nam w efekcie nanoporowate złoto. Jest też technologia cvd, polegająca na chemicznym osadzaniu powłok gazu. Stosuje się także metody polegające na kontrolowanym utlenianiu złota. Są to jednak specjalistyczne i bardzo kosztowne technologie.

Tyle teorii, a jak to się ma do czarnego złota oferowanego w naszych sklepach jubilerskich?

Obrączki z czarnego złota w sklepach jubilerskich

Czarne złoto uzyskiwane metodą drogich technologii nie jest tym złotem, które kupimy u jubilera. Z oczywistych powodów – kosztów produkcji, które uniemożliwiłyby popularyzację produktów. Co daje więc efekt czarnego złota? – Otóż metodą galwanizacji pokrywa się złoto (także inne kruszce), najczęściej warstwą rodu lub rutenu. Dla niektórych istotne będzie, że ruten nie ma właściwości uczulających, tak jak na przykład nikiel.

Obrączki ślubna z czarnego złota
fot. Jubi-Tom Jubiler

Jaki jest koszt obrączek z czarnego złota?

To, ile kosztują obrączki z czarnego złota, zależy oczywiście od tego gdzie je kupujemy. Może być to 20, a może 90% dopłaty do ceny zwykłych obrączek. Trudno więc tu podać konkretną cenę, bo wyjściowo cena obrączek bywa przecież różna.

Spytałam jak to wygląda u współpracującego z nami Jubilera Jubi-Tom – na dziś jest to dopłata w granicach 500 złotych do wybranego modelu obrączek. Moi zdaniem warto dopłacić za taką „fanaberię”, jeśli już zachwyci Was efekt, jaki daje biżuteria z czarnego złota. Dodam, że nie chodzi tu tylko o obrączki – powlec rutenem można również pierścionki i inne wyroby jubilerskie.

Zalety i wady czarnych obrączek

Do zalet zaliczam zdecydowanie wygląd i efekt woow! – o ile ten występuje u odbiorcy 🙂 Jeśli wpisuje się w Twój outfit – są warte rozważenia.

Wadą obrączek z czarnego złota jest fakt, że powłoka jest niestety ścieralna i trzeba ją odświeżać. Im częściej więc nosimy obrączki i nie zdejmujemy je chociażby do prac domowych – tym szybciej czarny kolor blednie.

Obrączki ślubne z czarnego złota
fot. Jubi-Tom Jubiler

Obrączki z czarnego złota – czy warto je wybrać?

Przyznam, że bardzo podobają mi się obrączki z czarnego złota. Szczególnie te matowe, które przypominają mi lubianą biżuterię ceramiczną. Są nowoczesne, nietuzinkowe i nieco zagadkowe.

Zrobiłam tez mały quiz i okazało się, że chętniej niż panie to panowie nosiliby czarne obrączki. Szczególnie ci, którzy zamiast klasyki wolą styl casualowy oraz wykonujący bardziej artystyczne i wolne zawody. Tym samym często skłaniają się ku bardziej nieoczywistej biżuterii. W światowych inspiracjach widziałam także przykłady połączenia obrączek z żółtego czy białego złota dla kobiety z odpowiednikiem męskiej – właśnie z czarnego złota.

-Red-

This div height required for enabling the sticky sidebar
Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views : Ad Clicks :Ad Views :